Wyróżnienie w VI Podkarpackim Konkursie: „Witryna Internetowa Mojej Szkoły”



BIP




DZIENNIK ELEKTRONICZNY

Destination Imagination

Witryna internetowa mojej szkoły-  konkurs


HISTORIA REGIONU

PISKOROWICE - GRANICE I HISTORIA

Granica Gminy Leżajsk i zarazem Powiatu Leżajsk w części południowo- wschodniej ma przebieg dość nieregularny a jego wschodnie rubieże stanowi wieś Piskorowice. Granica Powiatu leżajskiego znajduje się tuż za Iglopolem w Piskorowicach i biegnie wzdłuż rowu melioracyjnego prowadzącego do Sanu pozostawiając długi cypel sięgający aż po Pigany we własności Piskorowic. Teraźniejszość ma swoje źródła w przeszłości. Piskorowice przez lata historii należały do Powiatu Jarosław. W czasach austriackich kiedy Piskorowice były gminą do niej przynależały również Pigany. W Sieniawie ulica wjazdowa od strony Pigan nosiła nazwę ulicy Piskorowskiej, obecnie ulica Jana Pawła II. Do dziś nazwa ta przetrwała w tradycji starszych ludzi. Przed wojną do wsi Piskorowice należały również Paluchy i Koszary aż do rzeki Lubinii. Całość znajdowała się w Gminie Sieniawa, Powiat Jarosław. Rzeka Lubinia była naturalną granicą wsi Piskorowice. Piskorowiczanie mieli działki rolne aż do Lubinii, tam mieli z dawien dawna swoje własności. Wieś Piskorowice wyróżniała sie w regionie tym, że nigdy nie było tu pańszczyzny. W czasie drugiej wojny światowej rzeka Lubinia stała się granicą niemiecko- radziecką w latach 1939-41. Niemcy wybudowali baraki w Paluchach dla swoich żołnierzy oraz zasieki aż do Sanu. Niejednokrotnie piskorowiczanie pomogli uciekającym Żydom z Leżajska przeprawić się przez Lubinię do Sieniawy. W latach 50-tych kiedy na nowo kształtował się Powiat Leżajsk postanowiono Piskorowice włączyć w jego skład. Paluchy i Koszary pozostały w Gminie Sieniawa. Polem przetargowym między Piskorowicami a Paluchami było wspólne pastwisko, które podzielono i granica ustaliła się tuż za Chałupkami. Jeszcze przed wojną Piskorowice sprzedały pastwiska pod Piganami na rzecz rozbudowy szkoły. Drugą zaszłość historyczną ma granica lasu na Mołyniach będąca jednocześnie granicą Powiatu leżajskiego i przeworskiego. Piskorowice przez ponad 400 lat były własnością Zamoyskich. W okresie międzywojennym stała się rzecz niebywała. Właściciel wsi hrabia Zamoyski przegrał w karty z hrabią Czartoryskim – właścicielem Sieniawy – 800 hektarów lasu. W tej sprawie toczył się proces i ostatecznie w 1935 roku spore połacie lasu na Mołyniach przeszły w posiadanie Sieniawy. Ma to też odzwierciedlenie w dzisiejszej granicy Powiatu Leżajsk. Historia dowodzi, że niekiedy drobne decyzje administracyjne rzutują na długie lata.

Maria Ożga

PISKOROWICE-ŻYCIE Z SANEM

Artykuł wydrukowany w Sztafecie 25 kwietnia 2001r

Wieś Piskorowice położona jest w znaczącym geograficznie miejscu, dokładnie na prawym brzegu dolnego Sanu, w miejscu gdzie Wisłok uchodzi do tej rzeki. Stąd obszar, gdzie obie rzeki się łączą, nazywa się Ujściem i choć jest to teren zalewowy, to jednak jego żyzne ziemie przynosiły mieszkańcom Piskorowic dawniej i obecnie bogate polny. Miejscowość posiada odległą przeszłość historyczną. Badania archeologiczne w pobliskim rejonie potwierdzają słowiańską genezę osady. Legendarne początki wsi łączą się z miejscem o nazwie „Pod Świętym”, usytuowanym wśród pól uprawnych, niedaleko Ujścia i dzisiejszego Igloopolu. Jeszcze do dziś starsi mieszkańcy wioski odpowiadają o zapadniętym kościele (cerkwi) właśnie w tym miejscu. Czy złowrogie wróżby i zaklęcia, czy tylko osuwisko przesiąkniętej wodą ziemi spowodowało to zdarzenie, tego nie wiadomo. Opowiadanie to przekazywane przez pokolenia przetrwało do dziś i tchnie tajemniczością. Faktycznie wieś była położona bliżej Sanu, ale częste wylewy tej rzeki sprawiły, że osadnictwo przemieszczało się bardziej na północ. Szukano terenów wyżej położonych, aby potęga Sanu nie zagrażała mieszkańcom. W sąsiedztwie „Pod Świętym” znajduje się najstarsza część wsi o nazwie „Stara Wieś” przylegająca do zabudowań od strony pd-wschodniej. Wieś przesunęła się i oddaliła od rzeki na odległość około 2km. San nadal stanowi zagrożenie dla domostw, jednakże część wsi na północ od drogi głównej stanowi bezpieczny teren i woda tam nie dochodzi. W 1980 roku była najpotężniejsza z powodzi, jakie pamięta kilka pokoleń mieszkańców. Morze wody połączyło w jedno wsie Dębno, Pigany, Piskorowice i Wierzawice. We wsi stacjonowało wojsko, które amfibiami dostarczało żywność i pomagała powodzianom. Stan wody w niektórych domach i na drodze przekraczał 1m wysokości. Jedyną drogą przejezdną była leśna droga przez Mołynie, Wołczaste, Cieplice do Sieniawy. Dawniej San płynął szeroką doliną. Pozostałością po dawnym korycie tej rzeki w Piskorowicach jest Kępa czyli dawniejsza wyspa porośnięta trawami i zagospodarowana rolniczo. Pozostał też Isep i Ispa, gdzie wykorzystywano piasek naciągnięty przez dawne działania akumulacyjne Sanu. Prace melioracyjne osuszyły teren, doprowadziły do regulacji rzeki głównej Sanu a także uregulowały koryto małego potoku przepływającego przez Mołynie, Chałupki I Piskorowice o nazwie Lubinka zbierającego wody dawnych rozlewisk, a wypływającego aż z bagiennych terenów Cieplic. Nie bez kozery nazwa wsi Piskorowice, pochodząca od ryb słodkowodnych – piskorzy, a także część wsi zwana Rzeki, świadczą o wielkim powiązaniu miejscowości z ekosystemem rzecznym. San jest potężną rzeką, jego wody słyną z nieodgadniętych wirów. Samą nazwę rzeki wyjaśniają ukraińskie podania głoszące jakoby kiedyś żyły w tej rzece potężne ryby zwane Sanami. Rzeka płynie niespokojnie tworząc liczne meandry. W okolicy Folwarku w Piskorowicach – Wygnankach gwałtownie skręca w prawo, a miejsce to nazywa się Przeprawą. W przeszłości Piskorowice stanowiły administracyjną jedność z sąsiednimi Paluchami i Piganami a własność wsi sięgała do Lubinii. Zmiany w strukturze osadnictwa, powodowane w większej części przez reżim rzeczny, doprowadziły do połączenia ciągłą zabudową Piskorowic i Rzuchowa, choć dawniej te wsie rozdzielało pustkowie o nazwie Stubieniec. Wieś Rzuchów w dawnych czasach też była oddalona w stronę Tarnawca i posiada legendarne miejsce o nazwie Obrewo, inspirujące początki wsi. Działalność erozyjna Sanu jest zjawiskiem nieustannym, od dawna brzegi rzeki umacniano faszyną, bito tamy, wybudowano wały przeciwpowodziowe, największe w Piganach. Zapadnięty kościół „Pod Świętym” i oddalanie się osadnictwa od Sany sprawiły, że kolejną świątynię wybudowano w miejscu ruin cerkwi. Obecny kościół w Piskorowicach postawiono na trzecim w kolejności terenie wybranym na miejsce świątyni. Najważniejsze jest to, że na przestrzeni dziejów, w wirze bogatej i tragicznej historii tej miejscowości, jej mieszkańcy byli zawsze wierni i ufni Bogu.

Maria Ożga

TRAGEDIA WOJNY W SZKOLE W PISKOROWICACH

Artykuł wydrukowany w Sztafecie w styczniu 2008r pod tytułem: "Raz jeszcze o tragedii w Piskorowicach"

Szkoła w Piskorowicach należy do najstarszych, zachowanych zabytków architektonicznych miejscowości. Budynek szkolny wymurowano jeszcze w 1876 roku, w którym mieścila się tylko jednoklasowa szkoła. W okresie międzywojennym, na bazie starej szkoły wybudowano piękny, okazały budynek, który stoi do dziś. Budowano go etapami, w latach 20-tych parter, a w latach 30-tych piętro, przy wielkim zaangażowaniu ówczesnych piskorowiczan. W tym celu w 1932 roku sprzedano pastwisko piskorowskie nad Lubinią, za te pieniądze odbudowano piętro szkoły i pokryto blachą oraz wybudowano szkołę na Chałupkach. W dawnych czasach Piskorowice były gminą w powiecie Jarosław i do niej należały: Pigany, Paluchy, Koszary i Molynie. W okresie międzywojennym szkoła w Piskorowicach była czteroklasowa a po reformie sześcioklasowa. W ostatnich latach budynek szkoły w Piskorowicach został należycie odremontowany. Wymienione zostało pokrycie dachowe. Blacha, którą zdjęli pracownicy pamięta czasy przedwojenne jak również tragiczną historię wsi z okresu II wojny światowej.Są na niej ślady strzałów z broni, częściowo polutowane.Fragment tej blachy przechowujemy w szkolnym Muzeum Historycznym. Ślady po strzałach są także w belkach i krokwiach dachu. W budynku szkoły 17 IV 1945r miała miejsce masakra miejscowej ludności narodowości ukraińskiej. W ferworze wojny, przesiedleń i tragedii ludzkich trudno było ustalić dokładną liczbę zaginionych. Po wojnie liczono kilkakrotnie ofiary terroru w Piskorowicach. Szacuje się, że w szkole zginęło ok. 158 osób przygotowanych do wyjazdu na Ukrainę.W trakcie prowadzonej w 1945r. "Akcji" na terenie wsi życie straciło ogółem ponad 520 osób, w tym ok. 360 piskorowiczan. Wieś Piskorowice przed wojną liczyła 495 numerów i ok. 2 tysiące mieszkańców, była więc o wiele większa niż obecnie. Mieszkały tu 3 narodowości: Polacy, Ukraińcy i Żydzi, skupieni wokół kościoła, cerkwi, szkoły, w której nauczano w języku polskim i ukraińskim. Kwitła kultura ukraińska przy Domu Kultury "Proświta" w miejscu dzisiejszego Kółka Rolniczego. Wojna skłóciła nacje, religie, sąsiedztwo, rodziny.

Całość artykułu przeczytasz tutaj
Maria Ożga

© Wszystkie prawa zastrzeżone